Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Kapelusze MAGA Donalda Trumpa spłonęły na znak protestu, gdy prezydent spotyka się z negatywną reakcją własnych zwolenników

Kapelusze MAGA Donalda Trumpa spłonęły na znak protestu, gdy prezydent spotyka się z negatywną reakcją własnych zwolenników

Zagorzali zwolennicy MAGA wzywają teraz do spalenia kultowego kapelusza MAGA , w obliczu rosnącego oburzenia wywołanego sprawą Epsteina , nawet wśród fanów Donalda Trumpa.

Departament Sprawiedliwości ogłosił w poniedziałek, że Jeffrey Epstein nie prowadził „listy klientów” i oświadczył, że nie ujawni żadnych dalszych akt związanych ze sprawą handlu ludźmi w celach seksualnych, w którą zamieszany był bogaty finansista. Stało się tak pomimo wcześniejszych sugestii prokurator generalnej Pam Bondi, które podsyciły obawy konserwatywnych komentatorów i zwolenników teorii spiskowych.

Skrajna prawica zareagowała gniewem, oskarżając administrację Trumpa o prowadzenie ich na bezsensowną ścieżkę. Na początku tego roku Bondi stwierdziła w wywiadzie dla Fox News, że taki dokument „leży na jej biurku” i czeka na jej zbadanie.

Zamieszanie nastąpiło po ujawnieniu przez członka rodziny Trumpów najnowszych niepokojących oznak jego „pogorszenia funkcji poznawczych”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Brat Jeffreya Epsteina krytykuje FBI, nazywając je „głupimi” za wydanie orzeczenia w sprawie śmierci pedofila CZYTAJ WIĘCEJ: Andrew Tate wysyła jasny sygnał szefowi UFC Danie White'owi w sprawie debiutu w walce

Nick Fuentes, kontrowersyjny prawicowiec, wyraził na antenie X: „Musimy spalić nasze czapki MAGA, myślę, że to rozwiązanie. To jedyny język, jaki Trump zrozumie. Trzeba go porzucić w tym momencie” – donosi Mirror US .

Trumpa krytykowano za to, że w 2022 r. zorganizował przyjęcie dla Fuentesa, którego określano mianem zwolennika białej supremacji, w swojej posiadłości Mar-a-Lago, przygotowując się do kampanii wyborczej w 2024 r.

Płonące czapki MAGA
Płonące czapki MAGA

Fuentes kontynuował: „Teraz powie nam, że nie ma czarnej księgi Espteina ani listy klientów. Przesłanie musi brzmieć: 'Skończyliśmy. Nie rozumiemy. Radykalna prawica jest wściekła. Skończyliśmy'”.

Dodał, że teraz spali swój kapelusz MAGA, zachęcając innych do pójścia w jego ślady.

Na innym nagraniu widać, jak zwolennik Trumpa, który głosował na niego w latach 2016 i 2020, podpala swoje czapki MAGA za odmowę udostępnienia akt Epsteina. Chociaż samo nagranie zawiera niecenzuralny język, który uniemożliwia nam jego publikację, poniższe zdjęcia opowiadają własną historię.

Od lewej: amerykański deweloper nieruchomości Donald Trump i jego dziewczyna (i przyszła żona), była modelka Melania Knauss, finansista (i przyszły skazany przestępca seksualny) Jeffrey Epstein oraz brytyjska celebrytka Ghislaine Maxwell pozują razem w klubie Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie, 12 lutego 2000 r.
Udostępniono ostatnią wiadomość Jeffreya Epsteina przed jego śmiercią (Zdjęcie: (Zdjęcie Davidoff Studios/Getty Images))

Przez wiele tygodni Bondi zapowiadał, że wkrótce pojawią się dalsze rewelacje – „To nowa administracja i wszystko zostanie ujawnione publicznie” – po tym jak pierwsza partia dokumentów rozczarowała i nie przyniosła obiecanych rewelacji, co wywołało powszechne oburzenie wśród zwolenników Trumpa.

W tym konkretnym przypadku, kiedy w lutym w Białym Domu powitano osobistości ze skrajnie prawicowych mediów społecznościowych i wręczono im teczki oznaczone jako „Akta Epsteina: Faza 1” i „Odtajnione”, zawierające głównie już istniejące i należące do domeny publicznej pliki, wypowiedziały się ostro konserwatywne osoby wpływające na media społecznościowe, które skrytykowały Bondiego.

Nick Fuentes
Fuentes kiedyś jadł kolację z Donaldem Trumpem, jednak od tamtej pory stara się dystansować od Partii Republikańskiej, nazywając ją zbyt liberalną (zdjęcie: AFP via Getty Images)

W odpowiedzi na chłodne przyjęcie pierwszego wydania Bondi wyjaśnił, że grupa urzędników bada „ciężarówkę” nowych dowodów przekazanych przez FBI.

W wywiadzie telewizyjnym w marcu wyraziła rozczarowanie tym, że administracja Bidena trzymała dokumenty w tajemnicy, dodając: „Niestety, ci ludzie nie wierzą w przejrzystość, ale myślę, że co gorsza, wielu z nich nie wierzy w uczciwość”.

Zgodnie z notatką, Departament Sprawiedliwości, po kilkumiesięcznej, dogłębnej ocenie dowodów będących w posiadaniu rządu, doszedł do wniosku, że „dalsze ujawnianie informacji nie byłoby właściwe ani uzasadnione”.

Departament zauważył, że znaczna część materiału została zapieczętowana przez sąd w celu ochrony ofiar i zaznaczył, że „tylko ułamek” tych informacji „zostałby ujawniony publicznie, gdyby Epstein stanął przed sądem”.

Daily Mirror

Daily Mirror

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow