Przywódcy Epping proszą o spotkanie z ministrem spraw wewnętrznych w sprawie hotelu dla azylantów

Protesty w hotelu w Essex, w którym przebywają osoby ubiegające się o azyl, „to kryzys, który grozi wybuchem” – powiedział lokalny poseł, w obliczu rosnącej presji na ministra spraw wewnętrznych, aby zamknął hotel.
Neil Hudson, konserwatywny poseł z okręgu Epping Forest, podpisał wraz z innymi lokalnymi politykami list, w którym wzywa minister spraw wewnętrznych Yvette Cooper do uznania hotelu The Bell za obiekt priorytetowy i wymagający pilnego wycofania z eksploatacji.
Pan Hudson powiedział stacji Sky News, że protesty na miejscu zdarzenia doprowadziły do „głęboko niepokojących i niepokojących” scen, podczas których ludzie spoza okolicy przybywali „nie po to, by wspierać prawdziwe obawy lokalnej społeczności, ale by zakłócać porządek i wywoływać przemoc”.
Powiedział: „To kryzys, który grozi wybuchem, a dla bezpieczeństwa naszej społeczności rząd musi natychmiast opanować sytuację, wysłuchać opinii innych i podjąć szybkie działania, aby zamknąć hotel”.
List do ministra spraw wewnętrznych , w którym apeluje się o pilne spotkanie , podpisali również: konserwatywny poseł z sąsiedniego okręgu Alex Burghart, lider rady dystryktu Epping Forest Christopher Whitbread, lider rady hrabstwa Essex Kevin Bentley oraz komisarz policji, straży pożarnej i przestępczości w hrabstwie Essex Roger Hirst.
Wyrażono także zaniepokojenie wykorzystywaniem hotelu Phoenix w North Weald, w okręgu wyborczym Brentwood i Ongar pana Burgharta, do zakwaterowania osób ubiegających się o azyl, który rzekomo był celem podpaleń.
W liście napisano, że miejsca te „okazują się całkowicie nieodpowiednie” i „stanowią niemożliwe do utrzymania obciążenie dla zasobów policyjnych”.
Dodali, że sytuacja ta „tworzy poważne napięcia w społeczności i prowadzi do niepokojów publicznych, które są nie do zaakceptowania dla naszych mieszkańców i stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich zaangażowanych”.

Od 13 lipca przed budynkiem The Bell odbywają się liczne demonstracje po tym, jak pewien azylant został oskarżony o próbę pocałunku z 14-letnią dziewczynką.
Hadush Gerberslasie Kebatu, 38 lat, oskarżony o napaść seksualną, zaprzecza zarzutom. Jego proces ma się odbyć w sierpniu.
Policja hrabstwa Essex poinformowała, że od momentu wybuchu zamieszek 14 osobom postawiono zarzuty w związku z protestami , dokonano 23 aresztowań i rannych zostało ośmiu funkcjonariuszy.
Jak wynika z pisma władz, jeden z rannych funkcjonariuszy wymagał hospitalizacji „po uderzeniu w twarz butelką”.
W komunikacie stwierdzono, że „protesty na dużą skalę i kontrmanifestacje” przyciągają w niektóre dni ponad 2000 osób, a wysyłanie policji na demonstracje „naraża naszą zdolność do utrzymania bezpieczeństwa publicznego na ryzyko”.
„Popieramy szerszy cel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, jakim jest zmniejszenie uzależnienia od hoteli, i jesteśmy gotowi z Państwem współpracować. Apelujemy jednak o przyspieszenie tego procesu i uczynienie hotelu The Bell w Epping priorytetem i pilnym zamknięciem” – dodano w liście.
Kanclerz Rachel Reeves zapowiedziała w zeszłym miesiącu, że rząd zamknie wszystkie hotele dla osób ubiegających się o azyl do końca kadencji parlamentu. Jednak biorąc pod uwagę, że przez kanał La Manche wciąż przepływa rekordowa liczba osób, nie jest jasne, w jaki sposób zostanie to osiągnięte ani dokąd trafią osoby oczekujące na decyzję.
Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Jak donosi Jason Farrell, redaktor naczelny kanału Sky, napięcia wzrosły również w mieście Altrincham niedaleko Manchesteru, gdzie hotel przekształcono w zakwaterowanie dla osób ubiegających się o azyl.
W zeszłym tygodniu minister ds. biznesu Jonathan Reynolds powiedział w wywiadzie dla Sky News, że „rozumie frustrację społeczeństwa” w związku z hotelami dla azylantów.
Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Rząd ogłosił później, że osoby ubiegające się o azyl będą bezdomne, jeśli odmówią opuszczenia hoteli. Stało się to w ramach planów ograniczenia korzystania z takich miejsc.
Nie jest jednak jasne, czy mają natychmiastowe plany zamknięcia The Bell.
Tydzień temu, po tym jak rada miejska Epping zagłosowała za nakłonieniem rządu do zamknięcia hotelu, rzecznik powiedział: „Będziemy nadal ściśle współpracować z lokalną policją i partnerami społecznymi w Epping i w całym kraju, aby naprawić ten wadliwy system”.
Telewizja Sky News skontaktowała się z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych w celu uzyskania dalszego komentarza.
Sky News