Wczesny objaw „cichego zabójcy” raka, który może ukrywać się w stolcu

Trzustka jest kluczowym organem, który pomaga trawić pokarm i regulować hormony, więc gdy coś pójdzie nie tak, konsekwencje mogą być druzgocące. W tym sensie rak trzustki został nazwany „cichym zabójcą”, ponieważ trudno go wykryć we wczesnym stadium, a w momencie, gdy większość pacjentów odczuwa wyraźne objawy, choroba jest w zaawansowanym stadium, w którym opcje leczenia są ograniczone. Eksperci Falk Hildebrand, badacz bioinformatyki, i Daisuke Suzuki, doktorant mikrobiomu jelitowego w Quadram Institute (Wielka Brytania), argumentowali w artykule opublikowanym w The Conversation, że bakterie jelitowe odgrywają kluczową rolę w wykrywaniu tego typu raka.
Najczęstszą postacią tego nowotworu — około 90% — jest gruczolakorak przewodowy trzustki , który rozwija się w przewodzie łączącym trzustkę z jelitem cienkim (przewód trzustkowy). Jak wyjaśniają badacze, „Gdy guzy tworzą się w tym miejscu, mogą blokować przepływ enzymów trawiennych, powodując problemy z metabolizmem energetycznym, przez co pacjenci czują się chronicznie zmęczeni i chorzy ”.
Jednakże objawy te są często subtelne i często są pomijane lub przypisywane innym przyczynom, co utrudnia rozpoznanie raka trzustki.
W odpowiedzi na tę sytuację, dzięki próbkom kału , pojawiła się metoda wczesnego wykrywania tego nowotworu, podkreślają Hildebrand i Suzuki. „Podczas gdy analiza kału może wydawać się mało prawdopodobną metodą diagnozowania nowotworu, naukowcy odkrywają, że nasze odpady zawierają cenne informacje o naszym zdrowiu”, podkreślają.
Jest to nieinwazyjna procedura , która pozwala nam zobaczyć, co dzieje się wewnątrz ciała, a jej podejście zostało potwierdzone w badaniach przeprowadzonych w kilku krajach, w tym w Japonii, Chinach i Hiszpanii. Naukowcy podkreślają najnowszy przełom z międzynarodowego badania przeprowadzonego w 2025 r. z udziałem naukowców z Finlandii i Iranu, „którego celem było zbadanie związku między bakteriami jelitowymi a rozwojem raka trzustki w różnych populacjach”.
Aby to zrobić, pobrali próbki kału i przeanalizowali DNA bakterii, uzyskując „zaskakujące” wyniki , zauważają, ponieważ pacjenci cierpiący na raka trzustki „wykazali zmniejszoną różnorodność bakterii w jelitach, przy czym niektóre gatunki były wzbogacone lub zmniejszone w porównaniu do zdrowych osób”.
Tego typu postępy są również stosowane do badania innych rodzajów raka, takich jak rak jelita grubego , zauważają Falk Hildebrand i Daisuke Suzuki w swoim artykule. „Dwukierunkowe interakcje między rakiem a bakteriami są szczególnie fascynujące: nie tylko pewne profile bakteryjne mogą wskazywać na obecność choroby, ale sama choroba może zmienić mikrobiom jelitowy, jak wykazaliśmy wcześniej w chorobie Parkinsona, tworząc złożoną sieć przyczyn i skutków, którą naukowcy wciąż rozszyfrowują”, mówią.
Obaj badacze utrzymują, że „jesteśmy jeszcze na wczesnym etapie stosowania tych odkryć w praktyce klinicznej”, ale są optymistycznie nastawieni do tego, co udało się do tej pory osiągnąć: „Możliwość wykrycia tego cichego zabójcy zanim stanie się śmiertelny może zmienić rokowanie dla tysięcy pacjentów ” – podsumowują.
20minutos