Ten „skarb” ukryty w odpadach zapewni energię na dziesiątki lat. Holendrzy mają sposób
Spółka opracowuje mały modułowy reaktor na stopione sole (MSR), który będzie zasilany mieszanką zużytego paliwa z tradycyjnych reaktorów i toru – materiału radioaktywnego znacznie bardziej obfitego niż uran i bezpieczniejszego w obsłudze. Eksperci podkreślają, że to dla Europy, która od ponad pół wieku produkuje energię z uranu, generując przy tym gigantyczne ilości odpadów nuklearnych, byłby prawdziwy skarb. Dziś radioaktywne materiały to problem – są zagrożeniem dla środowiska, ich składowanie to wyzwanie. A mogą stać się cennym paliwem, czego dowodzi projekt Thorizon.
RP