Barlinek o ataku na fabrykę w Ukrainie: To też element wojny informacyjnej

Po ataku powietrznym na fabrykę Barlinka w Ukrainie pojawiły się w mediach społecznych komentarze szerzące fałszywe informacje, które podważają wiarygodność polskiego przedsiębiorstwa - przekazał w czwartkowym komunikacie zarząd firmy. W jego ocenie jest to element wojny informacyjnej.

„Po ataku dronowym na polską fabrykę Barlinka w Ukrainie, w mediach społecznościowych ruszyła fala komentarzy szerzących dezinformację na temat charakteru ataku i działalności firmy. W naszej ocenie jest to element wojny informacyjnej, która ma na celu odciągnięcie uwagi społecznej od faktu, jakim jest zniszczenie kolejnej polskiej fabryki w trakcie tej wojny” - podkreślono w komunikacie zarządu.
Zarząd zaznaczył, że część użytkowników „nieumyślnie lub celowo” powtarza nieprawdziwe lub zmanipulowane informacje, które usprawiedliwiają zniszczenie obiektu cywilnego i podważają wiarygodność polskiej firmy i „marki istniejącej od kilku dekad”.
W komunikacie przytoczono wpisy zamieszczone na polsko- i rosyjskojęzycznych profilach fałszywie sugerujące - jak zaznaczył zarząd - że zaatakowana przez rosyjskie pociski fabryka Barlinka nie była obiektem cywilnym, ponieważ zajmowała się produkcją wojskową. W części z nich twierdzono, że atak był ukraińską prowokacją mająca na celu wciągnięcie Polski do wojny. Autorzy niektórych zacytowanych w komunikacie komentarzy wskazywali również, że Barlinek nie jest polską firmą.
Barlinek to polska firma, największy na świecie producent drewnianych trójwarstwowych podłóg. Nigdy nie prowadził i nie prowadzi żadnej działalności związanej z przemysłem obronnym. Barlinek S.A. jest właścicielem grupy kapitałowej, w skład której wchodzą spółki produkcyjne w Polsce, na Ukrainie, w Rumunii i Chorwacji oraz spółki handlowe m.in., w Niemczech i USA. W samej Polsce firma zatrudnia ponad 2200 pracowników, a jej siedziba mieści się w Kielcach - oświadczył zarząd Barlinka.
Jak zaznaczono w komunikacie, Barlinek jako polski rezydent podatkowy rozlicza wszelkie należne podatki w Polsce, w tym te od zysków z działalności międzynarodowej realizowanej przez spółki zależne - m.in. w Ukrainie.
„Wbrew informacjom pojawiającym się w przestrzeni publicznej, Barlinek S.A. nie transferuje i nie transferował żadnych środków do Luksemburga w celu obniżenia podatków. Właścicielem Barlinka od 1999 roku jest Polak Michał Sołowow, będący również obywatelem Austrii, poprzez swoją austriacką firmę” - podano w komunikacie.
Według przekazanych przez zarząd Barlinka informacji, firma płaci rocznie w Polsce około 120 mln zł podatków i danin publicznych. W ciągu ostatnich 5 lat firma zainwestowała w kraju ponad miliard złotych.
16 lipca szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że rosyjskie drony uderzyły w fabrykę Grupy Barlinek w Winnicy. Tego samego dnia polskie MSZ zakomunikowało przedstawicielowi ambasady Rosji, że atak na fabrykę firmy Barlinek w Winnicy, będącą polską własnością, a zajmującą się wyłącznie produkcją cywilną, jest złamaniem prawa międzynarodowego. Sama firma przekazała, że przez duże straty nie przewiduje wznowienia produkcji wcześniej niż za sześć miesięcy.
Barlinek to jedna z największych firm produkujących podłogi drewniane w Europie. Zakład w Winnicy to jeden z trzech zakładów produkcyjnych grupy. Właścicielem firmy jest biznesmen Michał Sołowow. (PAP)
gkc/ malk/
bankier.pl