Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Russia

Down Icon

Dlaczego Bank Centralny obniżył stopę bazową: Nabiullina udzieliła odpowiedzi

Dlaczego Bank Centralny obniżył stopę bazową: Nabiullina udzieliła odpowiedzi

Fakt, że Rada Dyrektorów Banku Rosji obniżyła główną stopę procentową po raz pierwszy od prawie trzech lat, jest sam w sobie symboliczny. Nie należy jednak postrzegać tego jako początku cyklu łagodzenia, jako punktu zwrotnego w restrykcyjnej polityce pieniężnej. Raczej jest to jednorazowy krok, na który wszyscy czekali od dawna i który niewiele zmieni w obecnej sytuacji gospodarczej w kraju. Stopa 20% zamiast poprzednich 21% to w istocie nic. Regulator wykonał absolutnie oczekiwany ruch taktyczny.

Ostatni raz decyzję o złagodzeniu polityki pieniężnej podjęto we wrześniu 2022 r., kiedy to Bank Centralny obniżył „klucz” z 8% do 7,5%. Stawka 21% została ustalona na posiedzeniu 25 października 2024 r., kiedy regulator podniósł ją z 19%. I nie byłoby przesadą stwierdzenie, że przez wiele miesięcy Bank Rosji był pod presją w tym zakresie - i stale rosnącą - ze strony różnych sił politycznych, ekonomicznych i lobbingowych. Z oczywistych względów nie wszystko zostało ujawnione. Ale to, co wydarzyło się 6 czerwca, jest bardzo podobne do ostatecznej materializacji wszelkiego rodzaju życzeń skierowanych - jeśli nie bezpośrednio, to pośrednio - do Banku Centralnego w maju.

Na przykład tydzień temu minister finansów Anton Siluanov zauważył, że „spowolnienie inflacji w Rosji w ostatnich miesiącach rozszerzyło zakres decyzji banku centralnego w sprawie polityki pieniężnej. Obejmuje to obniżenie stopy bazowej”.

Wcześniej Andriej Kostin, szef jednego z największych banków państwowych, powiedział, że jest „gotowy założyć się, że stopa procentowa Banku Centralnego zostanie obniżona”, po czym zasugerował „założenie się o 10 kliknięć”. A w połowie maja prezydent Władimir Putin mówił o miękkim lądowaniu rosyjskiej gospodarki, dodając, że konieczne jest „ograniczenie inflacji, aby nie zamrozić samej gospodarki”.

Nieprzypadkowo na piątkowej konferencji prasowej na temat stopy Elwira Nabiullina została zapytana: „ile polityki, a ile ekonomii” w decyzji Centralnego Banku z 6 czerwca? Odpowiedź była przewidywalna, nie mogła być inna: „wychodzimy z własnej analizy i własnej oceny ryzyka... Gdyby Bank Rosji uległ tak zwanej presji, stopa prawdopodobnie byłaby znacznie niższa”.

Niemniej jednak trudno jest zignorować pewien kontekst polityczny i koniunkturalny, odzwierciedlony w szczególności w pytaniu, który z dwóch celów jest najważniejszy dla Banku Centralnego – spowolnienie inflacji czy umożliwienie rozwoju sektora realnego? Dziennikarz, który zadał to pytanie, odniósł się do stanowiska „lewego skrzydła Dumy Państwowej”, zgodnie z którym regulator nie jest w stanie ani spowolnić inflacji, ani udostępnić pieniędzy gospodarce”.

„Jestem przekonany, że to, co naprawdę utrudnia rozwój sektora realnego, to wysoka inflacja” – odpowiedziała Nabiullina na tę tezę. „Wzrost ogólnego poziomu cen w gospodarce nieuchronnie prowadzi do tego, że firmy mają rosnące koszty materiałów, sprzętu i kosztów pracy. Przy wysokiej inflacji nie ma przystępnych stawek. Nawet jeśli obniżymy stawkę bazową, realne stawki rynkowe będą wysokie, nie ma stabilnego kursu waluty krajowej. Firmom trudno jest cokolwiek zaplanować z wyprzedzeniem, a to jest bardzo ważne dla biznesu. Ostatecznie inflacja pochłania potencjał gospodarki, więc naszym celem jest spowolnienie inflacji i umożliwienie rozwoju sektora realnego gospodarki. Zadania te nie są ze sobą sprzeczne, wręcz przeciwnie, są ze sobą zgodne”.

Elwira Nabiullina tłumaczyła decyzję Banku Rosji o obniżeniu stopy o 100 punktów bazowych faktem, że presja inflacyjna, w tym stabilna inflacja, nadal spada (roczna inflacja, według szacunków z 2 czerwca, spowolniła do 9,8%). Ponadto gospodarka stopniowo powraca do zrównoważonej trajektorii wzrostu, chociaż popyt krajowy nadal przewyższa zdolność do zwiększania podaży towarów i usług. Według szefa Banku Centralnego wysokie stopy stały się jednym z głównych czynników wzmacniających rubla, a wraz z ochłodzeniem popytu dodatkowo wpłynęło to na dynamikę cen w segmencie nieżywnościowym. „W rezultacie wiele urządzeń gospodarstwa domowego i elektroniki, takich jak smartfony, telewizory i odkurzacze, pozostało niemal niezmienionych cenowo lub nawet stało się tańszych”.

Dynamika cen w grupie produktów spożywczych wydaje się nierówna: na przykład „mleko i jaja przestały rosnąć po skokach w poprzednich miesiącach, ceny warzyw szklarniowych spadają niezwykle szybko w tym sezonie, a wręcz przeciwnie, presja cenowa rośnie w grupie mięsnej”. Jeśli chodzi o oczekiwania inflacyjne ludności, wahają się one w przedziale 13-14% dla podstawowych produktów spożywczych, transportu i usług domowych. I jest to jeden z kluczowych czynników, który wymaga od banku centralnego ostrożności przy podejmowaniu decyzji.

Według regulatora, jest więcej oznak łagodzenia napięć na rynku pracy: w szczególności zmniejsza się odsetek firm doświadczających niedoboru personelu. Istnieje tendencja do zmniejszania się liczby wakatów i obniżania się ofert płacowych w najbardziej przegrzanych segmentach, na przykład w sektorze IT. Poruszając kwestię warunków zewnętrznych, Nabiullina poinformowała, że ​​nadwyżka w handlu zagranicznym w marcu i kwietniu nieznacznie spadła z powodu niższych cen kluczowych rosyjskich towarów eksportowych, takich jak metale i węgiel.

Na obecnej konferencji prasowej na temat kursu, w przeciwieństwie do dwóch poprzednich, zupełnie nieobecny był temat geopolityki, możliwego zniesienia (złagodzenia) sankcji antyrosyjskich i wpływu „czynnika Trumpa” na rosyjską gospodarkę. Powód jest oczywisty: sądząc po ostatnich doniesieniach, konflikt zbrojny wszedł w fazę eskalacji, a sam prezydent USA znacznie ograniczył swoje wysiłki pokojowe.

Jednak pytanie o obecny kurs walutowy pojawiało się nie raz. Korespondent MK odwoływał się do ekspertów, którzy uważają, że rubel jest przewartościowany, wskazują na rosnący deficyt budżetowy i twierdzą, że w celu jego zmniejszenia resorty finansowe mogą zacząć obniżać kurs waluty krajowej: „Czy Bank Centralny się z tym zgadza i czy omawia taki scenariusz z Ministerstwem Finansów?”

„Bank Rosji nie omawia żadnych docelowych poziomów kursu walutowego z Ministerstwem Finansów, ponieważ kurs walutowy w Rosji jest płynny” – kategorycznie stwierdziła Nabiullina w odpowiedzi. „Tylko płynny kurs walutowy pozwala nam prowadzić niezależną politykę pieniężną. Działa on jako wbudowany stabilizator gospodarki. Dlatego kurs rubla można traktować tylko jako jeden ze wskaźników w prognozie makroekonomicznej, a nie jako zmienną docelową. Kształtowanie się kursu walutowego nie jest dyktowane potrzebami budżetowymi, jest determinowane przez równowagę podaży i popytu na walutę na rynku krajowym – to jest istota płynnego kursu walutowego. Na kurs ten mogą wpływać warunki zewnętrzne: ceny, wolumeny popytu na nasze główne towary eksportowe, sytuacja geopolityczna”.

Podsumowując wszystko, co zostało powiedziane: Bank Centralny utrzyma rygor polityki pieniężnej, który jest niezbędny, aby powrócić do celu inflacji 4% w 2026 r. Oznacza to, że jeśli wierzyć Elvirze Nabiullinie (i pominąć kontekst polityczny), regulator może podnieść stopę na jednym z kolejnych posiedzeń.

mk.ru

mk.ru

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow