Turyści z Rosji opowiadają o wymaganiach stawianych hotelom w ośrodkach wypoczynkowych

Kurorty nadmorskie zawsze przyciągały turystów łagodnym morzem i ciepłym słońcem. Jednak wymagania wczasowiczów stają się coraz wyższe. Kurorty Kraju Krasnodarskiego zmagają się z tym, że turystów, którzy doświadczyli zagranicznej gościnności, trzeba zaskakiwać i przyciągać przez cały rok.
baner testowy pod obrazkiem tytułowym
Nowe badanie przeprowadzone wśród hotelarzy ujawniło kilka interesujących szczegółów. Okazuje się, że dla Rosjan ważna jest nie tylko cena i lokalizacja pokoju, ale także wiele innych szczegółów.
Prawie połowa ankietowanych przyznała, że w pierwszej kolejności zwracają uwagę na zgodność opisu z rzeczywistością. Zdjęcia pokoi na stronie internetowej i opinie innych turystów stają się decydującym argumentem przy dokonywaniu rezerwacji.
Odległość od morza pozostaje kluczowym czynnikiem dla 40% gości. Wyniki ankiety pokazały, że turyści są skłonni zapłacić 15-30% ceny pokoju za bliskość morza.
Dla 77% gości jakość usług i profesjonalizm personelu to nie tylko ważne, ale wręcz podstawowe kryteria. „Personel sprzątający nie powinien być widoczny” – napisał jeden z uczestników ankiety. „Ich obecność powinna być widoczna jedynie po nienagannej czystości pomieszczenia.”
Cisza odgrywa ważną rolę. Ponad połowa wczasowiczów zauważyła, że słabe wyciszenie może zepsuć wakacje nawet w najbardziej sprzyjającej lokalizacji. Cisza jest szczególnie ważna dla rodzin z dziećmi i tych, którzy przyjeżdżają odpocząć od miejskiego zgiełku.
Zaskakująco wielu turystów ocenia hotel na podstawie pozornie nieistotnych szczegółów. Na przykład 67% gości uważa, że dostępność bezpłatnych leżaków i parasoli na plaży jest obowiązkowa. 40% zwraca uwagę na minibar z lokalnymi produktami – dla nich jest to oznaka troski o klientów.
Niektórzy uczestnicy ankiety wskazali na takie ciekawe opcje, jak rybka akwariowa w pokoju lub „usługa czytania bajek na dobranoc”: gdy gość czuje się samotny, może zadzwonić do recepcji i poprosić o przeczytanie bajki lub przyniesienie rybki do akwarium. Takie „sztuczki” wywołują dodatkowe miłe emocje i przyciągają stałych klientów.
Najbardziej zaskakujący wniosek dotyczy jednak zwyczajów urlopowiczów. Okazuje się, że 79% turystów zaraz po zameldowaniu przystępuje do urządzania pokoju: odkłada rzeczy, sprawdza gniazdka, testuje prysznic. „Jestem jak inspektor – najpierw sprawdzam łazienkę, potem sprawdzam, czy działa Wi-Fi, a dopiero potem odpoczywam” – przyznał jeden z uczestników badania. Jedna trzecia respondentów przyznaje, że wygodne miejsce do pracy zdalnej zwiększa w ich oczach atrakcyjność hotelu.
- Głównym zadaniem sektora uzdrowiskowego jest nie tylko tworzenie usług, ale także przekazywanie pozytywnych emocji. Zadowolony gość to taki, który zabiera ze swoich wakacji dokładnie takie wrażenia, po jakie przyjechał. Ale prawdziwie silne marki potrafią nie tylko sprostać oczekiwaniom, ale je przewidzieć, oferując nawet więcej, niż klient mógłby sobie wyobrazić – komentuje Olga Nart, zastępca dyrektora generalnego luksusowego ośrodka wypoczynkowego „Rays”. - Ostatecznie jedyną rzeczą, którą goście zapamiętują, są wrażenia, których doświadczyli. Cała filozofia nowoczesnych rozwiązań multibrandowych skupia się na autentycznych emocjach, przewidywaniu pragnień i najwyższym poziomie obsługi.
Wśród życzeń turystów znalazły się bardzo proste: „Niech w każdym pokoju będzie czajnik”, „Dodać więcej gniazdek przy łóżku”, „Upewnić się, że Wi-Fi jest stabilne”. Ale najważniejszą rzeczą, która zawsze pojawiała się w odpowiedziach, była szczerość. „Nie obiecuj tego, czego nie możesz dotrzymać, a goście będą do ciebie przyciągani” – podsumował jeden z respondentów.
mk.ru