Mieszane nastroje na rynkach azjatyckich i spadek akcji w Japonii po wyborach, które stawiają przyszłość premiera pod znakiem zapytania

BANGKOK -- Azjatyckie giełdy we wtorek zachowywały się mieszanie po tym, jak amerykańskie indeksy giełdowe osiągnęły kolejne rekordy na początku tygodnia, w którym publikowano raporty zysków dużych amerykańskich firm.
Indeks Japonii gwałtownie wzrósł, a następnie spadł, gdy kraj wznowił działalność po świątecznym poniedziałku, po tym jak rządząca koalicja straciła większość w izbie wyższej parlamentu w niedzielnych wyborach.
Nikkei 225 spadł o 0,3% do 39 694,89.
Analitycy twierdzą, że rynek początkowo odnotował wzrosty, ponieważ inwestorzy odczuli ulgę, że premier Shigeru Ishiba obiecał pozostać u władzy pomimo niepowodzenia. Jednak wynik wyborów zwiększył niepewność polityczną i pozbawił rząd niezbędnej siły do przeforsowania ustawodawstwa.
Przełom w rozmowach handlowych ze Stanami Zjednoczonymi może przynieść Ishibie ulgę, ale jak dotąd nie ma żadnych oznak postępu w negocjacjach w sprawie groźby wyższych taryf na japoński eksport do USA, które wejdą w życie 1 sierpnia.
„Ulga może być ulotna. Roszczenia Ishiby do przywództwa opierają się teraz na politycznej taśmie klejącej, a historia nie jest po jego stronie. Trzech ostatnich liderów LDP, którzy przegrali wybory do izby wyższej, nie przetrwało dwóch miesięcy” – powiedział Stephen Innes z SPI Asset Management w komentarzu.
W innych częściach Azji indeks Hang Seng w Hongkongu wzrósł o 0,3% do 25 057,11 punktów, a indeks Shanghai Composite wzrósł o 0,3%, do poziomu 3 568,78.
Południowokoreański indeks Kospi spadł o 1,4% do 3165,40, a inwestorzy obawiają się zbliżającego się 1 sierpnia terminu zawarcia umowy z prezydentem USA Donaldem Trumpem , w przeciwnym razie grozi im 25% cło na cały eksport kraju do USA.
Australijski indeks S&P/ASX 200 pozostał bez większych zmian, osiągając poziom 8666,30.
Indeks Sensex w Indiach wzrósł o 0,3%, podczas gdy indeks SET w Tajlandii wzrósł o mniej niż 0,1%.
Wiele z proponowanych przez Trumpa wysokich ceł zostało wstrzymanych po tym, jak przedłużył on termin rozmów, aby dać sobie więcej czasu na zawarcie potencjalnych umów handlowych, które mogłyby obniżyć te stawki. 1 sierpnia to kolejny ważny termin, przynajmniej na razie.
Amerykańskie indeksy giełdowe w poniedziałek osiągnęły kolejne rekordy, rozpoczynając tydzień pełen aktualizacji zysków dużych amerykańskich firm.
General Motors opublikuje swoje najnowsze wyniki finansowe pod koniec tygodnia, podobnie jak tacy giganci rynkowi, jak Alphabet, Coca-Cola i Tesla.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,1% do 6305,60 punktów, nieznacznie przekraczając swój poprzedni rekord wszech czasów, ustanowiony w czwartek . Indeks Dow Jones Industrial Average spadł o niecałe 0,1% do 44 323,07 punktów.
Indeks Nasdaq Composite wzrósł o 0,4% w porównaniu do poprzedniego poziomu i zamknął się na poziomie 20 974,17.
Verizon Communications odegrał wiodącą rolę, odnotowując wzrost o 4%. Gigant telekomunikacyjny odnotował wyższy zysk i wyższe przychody w ostatnim kwartale niż oczekiwano, a także podniósł prognozy na cały rok.
Pomogło to zrównoważyć spadek o 5,4% dla spółki Sarepta Therapeutics , której akcje nadal spadały po tym, jak Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) w piątek oświadczyła, że zwróciła się do spółki z prośbą o dobrowolne wstrzymanie wszystkich dostaw leku Elevidys, terapii genowej stosowanej w leczeniu dystrofii mięśniowej Duchenne'a, z uwagi na obawy dotyczące bezpieczeństwa.
Akcje Block, firmy Jacka Dorseya, stojącej za Square, Cash App i innymi markami technologicznymi, wzrosły o 7,6% w pierwszej sesji po tym, jak dowiedziała się, że dołączy do szeroko śledzonego i naśladowanego indeksu S&P 500. Zajmie ona miejsce Hessa, którego kupił Chevron, przed rozpoczęciem sesji w środę.
Akcje Cleveland-Cliffs wzrosły o 12,4% po tym, jak producent stali odnotował mniejszą stratę wiosną, niż oczekiwali analitycy. W tym kwartale firma dostarczyła rekordowe 4,3 miliona ton netto stali, a prezes Lourenco Goncalves powiedział, że firma zaczęła dostrzegać „pozytywny wpływ ceł na krajową produkcję” i inne aspekty.
Jest głównym dostawcą dla przemysłu samochodowego, a cła Trumpa kierują firmy zamierzające sprzedawać samochody w Stanach Zjednoczonych w stronę stali produkowanej w tym kraju.
W innych transakcjach, wczesnym wtorkowym rankiem, amerykańska ropa naftowa straciła 71 centów do 65,24 dolarów za baryłkę, podczas gdy ropa Brent, będąca międzynarodowym standardem, straciła 69 centów do 68,52 dolarów za baryłkę.
Dolar amerykański wzrósł do 147,62 jenów japońskich z 147,38 jenów. Euro spadło do 1,1691 dolara z 1,1696 dolara.
___
Współautorzy AP ds. biznesu Matt Ott i Stan Choe.
ABC News