Dolar drożeje do złotego, puchną rezerwy franka. Środa na rynku walut

Kurs dolara zawrócił z wieloletnich minimów wyceny względem złotego, w czym pomogły mu nowe dane o inflacji w Stanach Zjednoczonych. Luzowanie stóp procentowych oddala się w czasie, co podbiło notowania amerykańskiej waluty.
W środę rano polska waluta notowała niewielką przecenę względem dolara, euro i funta brytyjskiego. O godz. 9:45 kurs USD/PLN wynosił 3,6704, EUR/PLN 4,2615, GBP/PLN 4,9118, a CHF/PLN 4,5801.
Dolar, który na początku lipca naruszał kilkukrotnie poziom 3,60 zł i był wyceniany względem polskiej waluty najniżej od 2018 roku, odbił się w ostatnich dniach i w środę przed południem kosztował już 3,67 zł. Na umocnienie amerykańskiej waluty wpłynął wtorkowy odczyt inflacji w Stanach Zjednoczonych, który przesunął oczekiwania dotyczące obniżek stóp procentowych na wrzesień.


Zdaniem analityków krótkoterminowe odbicie dolara nie zmienia jednak wiele w jego długoterminowych perspektywach, które nie należą do najlepszych.
Reklama"Inwestorzy utracili wiarę w mit niezwykłej odporności amerykańskiej gospodarki. Hamującadynamika PKB, uwypuklające się strukturalne słabości i obawy o kondycję finansówpublicznych mogły na dobre zachwiać postrzeganiem USD i amerykańskich aktywów.
Polityka administracji Donalda Trumpa prowadzić może także do ekonomicznej regionalizacji i stopniowej erozji roli dolara jako głównej waluty rezerwowej" - skomentował analityk EXANTE Bartosz Sawicki.
Spokojnie zachowywał się kurs EUR/PLN. W środę przedpołudniem notowania euro oscylowały w okolicy 4,2615 zł, co oznaczało niewielkie osłabienie polskiej waluty. 3 i 4 lipca EUR/PLN kosztował 4,2380.


Po ostatnim zejściu poniżej granicy 4,90 zł za funt, niewielkie umocnienie względem złotego notował także funt szterling. W środę o 9:45 kurs GBP/PLN wynosił 4,9118. Mimo niewielkiego umocnienia brytyjska waluta jest obecnie najsłabsza względem złotego od grudnia 2020 roku.


Funt szwajcarski był wyceniany w środę rano na 4,5801 zł, czyli pozostaje na najwyższych poziomach względem złotego od kwietnia tego roku. Najnowsze dane Międzynarodowego Funduszu Walutowego pokazują ogromny napływ kapitału do helweckiej waluty. Rezerwy franków szwajcarskich w światowych bankach centralnych wzrosły ponad czterokrotnie – z 20 miliardów do 88 miliardów dolarów - wskazywał portal Comparic.


MM

bankier.pl