Kanał Dębicki dostosowany do 12,5 metra

Wszystkie nabrzeża w rejonie Kanału Dębickiego są już dostosowane do głębokości 12,5 m. Fot. Piotr SIKORA
Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście zakończył w szczecińskim porcie duży projekt inwestycyjny, dzięki któremu zwiększy się ilość obsługiwanych ładunków. „Poprawa dostępu do portu w Szczecinie w rejonie Kanału Dębickiego” – to oficjalna nazwa przedsięwzięcia, współfinansowanego ze środków unijnych z Funduszu Spójności w ramach programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pogłębiono basen portowy, zmodernizowano dotychczasowe i zbudowano nowe nabrzeża.
Generalnym wykonawcą inwestycji ZMPSiŚ była sopocka Grupa NDI, a nadzór nad projektem pełniła firma Sweco.
– Dla Grupy NDI jest to wyjątkowy kontrakt, pierwszy w Szczecinie – mówił na konferencji podsumowującej inwestycję Jerzy Reda, dyrektor kontraktu, przedstawiciel wykonawcy. – Jesteśmy dumni, że mogliśmy się przyczynić do tej rozbudowy, pozostaje się cieszyć i życzyć dobrego, bezpiecznego użytkowania.
Szczegóły techniczne przedsięwzięcia przybliżyła Irena Filipek, zastępca kierownika budowy i kierownik robót hydrotechnicznych.
– Przebudowaliśmy nabrzeże Czeskie i Słowackie na długości ponad kilometra, wybudowaliśmy nowe nabrzeże Norweskie o długości 300 metrów oraz nabrzeże Duńskie o długości 780 metrów – wymieniała. – Dodatkowo poszerzyliśmy Kanał Dębicki ze 120 do 200 metrów i pogłębiliśmy go do 12,5 metra, co umożliwia wpływanie jednostek o większym zanurzeniu.
Dno umocnił w rejonie nabrzeży Spółdzielczego, Fińskiego i Czeskiego tzw. materac betonowy. Zabezpieczył je także przed ruchem śrub okrętowych statków. Ponadto na bezpośrednim zapleczu nabrzeży Czeskiego i Słowackiego zmodernizowano infrastrukturę techniczną (sieć wodociągową, kanalizację deszczową, sieć elektryczną, teletechniczną i tor kolejowy).
Obecnie wszystkie nabrzeża w tym rejonie są dostosowane do głębokości 12,5 m.
Kolejnym elementem inwestycji była budowa pola odkładu urobku na wyspie Ostrów Mieleński o pojemności ok. 1 mln m sześć.
Łącznie podczas robót czerpalnych wydobyto 1,5 mln m sześc. materiału.
Przedstawiciele wykonawcy zwrócili uwagę na to, że do przebudowy i budowy kilometrowych odcinków nabrzeży użyto dziesiątki kilometrów stalowych rur, grodzic czy pali.
Kontrakt podpisano w 2020 r. Zakładano wówczas, że będzie zrealizowany do września 2023, jednak sytuacja geopolityczna, konieczność zmian w projekcie, a także zapewnienie utrzymania ciągłości eksploatacji przebudowywanych nabrzeży sprawiły, że termin (w aneksie do umowy) przesunięto na czerwiec br. Zwiększy się też koszt prac (początkowa wartość umowy wynosiła ok. 279 mln zł).
Nowa infrastruktura w rejonie Kanału Dębickiego umożliwia obecnie przyjmowanie większych statków, w tym tych o zanurzeniu do 11 metrów. To dwa metry więcej niż dotychczas, co przekłada się na podwojenie przewożonej masy ładunkowej.
Z nowych możliwości skorzystał masowiec „Rodina”, który we wtorek (15 lipca) przypłynął z Göteborga do szczecińskiego portu z ładunkiem 40 tys. ton śruty sojowej dla spółki Viterra Polska. Zacumował przy nabrzeżu Słowackim. Należąca do bułgarskiego armatora Navibulgar jednostka ma ok. 190 m długości i 32 m szerokości. Jej obecne zanurzenie to 10,5 m. W Szczecinie gościły już dużo większe jednostki, ale ze względu na ograniczenia infrastrukturalne portu nie mogły być w pełni załadowane.
Jak poinformował Rafał Zahorski, pełnomocnik ds. rozwoju portów w ZMPSiŚ, pierwszy statek wpłynął do portu w Szczecinie w nowym standardzie 12,5 m już w listopadzie 2021 r., zanim został oficjalnie oddany do użytku zmodernizowany tor wodny Świnoujście-Szczecin. Przypomnijmy, że Urząd Morski w Szczecinie zakończył tę inwestycję wiosną 2022 r.
– Statek „Rodina” to 66. jednostka, która wpłynęła do portu w Szczecinie dzięki 12,5 m – zaznaczył pełnomocnik, dodając, że już ok. 2 mln 200 tys. ton ładunku uzyskał port tylko dlatego, że ma tę głębokość.
Rekord należy do masowca „Elias”, który pod koniec kwietnia br. przywiózł ponad 41 tys. ton surówki żelaza i był obsłużony przy nabrzeżu Bulk Cargo Port Szczecin. ©℗
(ek)
Kurier Szczecinski