Victoria Beckham stworzyła najmodniejszy róż tego lata. Wyprzedaje się w zawrotnym tempie

Victoria Beckham po raz kolejny udowadnia, że wie, czego potrzebuje współczesna kobieta. Jej najnowszy produkt do makijażu to powiew świeżości w letni dzień. W najlepszym tych słów znaczeniu!
Kiedy Victoria Beckham wchodzi do świata beauty, nie robi tego na pół gwizdka. Od samego początku było jasne, że nie chodzi jej o błysk i glamour rodem z czerwonego dywanu, ale o przemyślane, funkcjonalne i… po prostu świetne produkty. Jej kosmetyki noszą znamiona pasji i doświadczenia – i to nie tylko marketingowego. Kto miał w dłoni chociażby kultową już kredkę Satin Kajal albo testował jej tusz Future Lash, ten wie, o czym mowa.
Tym razem przyszła pora na policzki. Colour Wash Blush to nowy róż w portfolio marki Victoria Beckham Beauty. Ale, jak to zwykle bywa z VB – to nie jest „po prostu róż”.
Idealny róż do policzków na wakacjeColour Wash Blush to produkt, który balansuje gdzieś pomiędzy żelowym tintem a lekką emulsją. Zainspirowany naturalnym rumieńcem po śmiechu, flircie lub… jednym kieliszku rosé za dużo.
- To ten rumieniec po świetnym dniu na słońcu, śmiechu z przyjaciółkami czy każdej innej przyjemności, która sprawia, że policzki naturalnie się czerwienią – mówi sama Victoria. I wie, co mówi.

Róż dostępny jest w trzech odcieniach: Coral, Flushed i Vintage Rose. Coral to mój faworyt – ciepły, soczysty, ale wciąż elegancki. Flushed to wybór samej Victorii, a Vintage Rose ma ten nostalgiczny, dziewczęcy urok paryskich lat 70. Każdy z nich kosztuje 45 euro i jest dostępny w sklepie online marki.

Aplikacja? Wciągająca. Dosłownie. Produkt ma pipetkę – a to już samo w sobie sprawia, że czujesz się jak w laboratorium piękna. Najlepiej nakładać go palcami lub, dla pełnego efektu „VB”, dedykowanym pędzlem Buffer Brush. Trzeba działać sprawnie – róż szybko zastyga, ale nie tworzy plam, nie ściera się i naprawdę trwa cały dzień.
Efekt końcowy? Skóra wygląda, jakby promieniała od środka. Bez połysku, bez brokatu, bez teatralnego „look at me”. Po prostu – jesteś wypoczęta, zakochana, trochę zawstydzona. Albo przynajmniej tak wyglądasz.
Victoria znowu to zrobiłaColour Wash Blush to kolejny dowód na to, że Victoria Beckham nie idzie na kompromisy. Tworzy kosmetyki, które chce mieć każda kobieta – bez względu na to, czy jej codzienność to sesje zdjęciowe, czy spotkanie na kawę z przyjaciółką. Jeśli róż miałby mieć osobowość, ten mówi: „Jestem tu, ale nie muszę krzyczeć”.
I właśnie dlatego chcemy go nosić. Codziennie.
well.pl