Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Russia

Down Icon

Szokujący scenariusz: ropa naftowa może spowodować światowy szok gospodarczy

Szokujący scenariusz: ropa naftowa może spowodować światowy szok gospodarczy

Ceny ropy mogą wzrosnąć z obecnych 70-75 do 200-300 dolarów za baryłkę. Oświadczył to szef irackiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Fuad Hussein. Podkreślił, że eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie i zamknięcie Cieśniny Ormuz może doprowadzić do „poważnych wstrząsów gospodarczych”. Jak trafne są prognozy irańskiego ministra, jak faktycznie zachowają się ceny „czarnego złota” i czego można się spodziewać po Rosji, dowiedział się MK od ekspertów.

baner testowy pod obrazkiem tytułowym

Konflikt na Bliskim Wschodzie rozwija się szybko. Gorącej fazie konfliktu towarzyszą nie mniej wściekłe oświadczenia polityczne. Tak więc członek Komisji Bezpieczeństwa Narodowego i Polityki Zagranicznej Parlamentu Iranu, Ismail Kousari, powiedział, że jego kraj może zamknąć Cieśninę Ormuz z powodu izraelskich ataków. Przypomnijmy, że 20% światowej ropy naftowej przepływa przez tę morską arterię. Biorąc pod uwagę ten fakt, iracki minister spraw zagranicznych Fuad Hussein ostrzegł, że ten krok Iranu, który sąsiaduje z jego krajem, doprowadzi do „poważnych wstrząsów gospodarczych”, w szczególności do wzrostu kosztu ropy do 200-300 dolarów za baryłkę. „Może to doprowadzić do wzrostu inflacji w krajach europejskich i skomplikować proces eksportu ropy naftowej dla krajów produkujących, takich jak Irak” – dodał.

Rajd na rynku ropy naftowej rozpoczął się jeszcze przed wstrząsami na Bliskim Wschodzie. Jego uczestnicy przygotowywali się na możliwy deficyt jeszcze przed wydarzeniami w Zatoce Perskiej. Obawiali się determinacji Unii Europejskiej do obniżenia „pułapu cenowego” z 60 do 45 dolarów za baryłkę rosyjskiej ropy Urals, a także możliwych sankcji wobec Teheranu. W przededniu izraelskich ataków na terytorium Iranu, cena benchmarkowej ropy Brent wzrosła o prawie 1,8%, osiągając 68 dolarów za baryłkę. A tuż po nich, 13 czerwca, cena czarnego złota powróciła do poziomów ze stycznia, skacząc o ponad 13% i osiągając 78,5 dolara. Jednocześnie, dzień wcześniej, kraje OPEC+ zgodziły się zwiększyć produkcję „czarnego złota”. Teoretycznie miało to zastąpić udział Iranu, ale sama logistyka surowców węglowodorowych jest teraz pod znakiem zapytania. Teoretycznie taki scenariusz nie powinien pozwolić Komisji Europejskiej na obniżenie pułapu cenowego na rosyjską ropę, jednak eksperci nie są zgodni co do konsekwencji konfliktu na Bliskim Wschodzie dla gospodarki naszego kraju.

Zdaniem Maksima Czerniajewa, dyrektora Centrum Badań Strategicznych na Wydziale Ekonomicznym Uniwersytetu RUDN, wydarzenia ostatnich dni raczej nie zmienią wiele na rynku. Cena będzie oscylować w przedziale 60-80 dolarów za baryłkę. Jednocześnie nie wyklucza się krótkoterminowych wzrostów do 90 dolarów. Jednocześnie będą one miały charakter bardziej spekulacyjny niż odzwierciedlały rzeczywisty popyt. Strony konfliktu będą zmuszone do osiągnięcia porozumienia w najbliższej przyszłości, a dla Rosji każdy wzrost cen ropy jest korzystny, twierdzi naukowiec.

„Baryłka ropy Brent może kosztować 80, 120 lub nawet więcej dolarów, ale gdy tylko ryzyko eskalacji konfliktu spadnie, ceny pójdą w jego ślady – w kierunku 63-66 dolarów” – powiedział Wasilij Girya, dyrektor generalny GIS Mining. „Nie ma jednak bezpośrednich korzyści dla rosyjskiej gospodarki: ropa wydobywana przez Federację Rosyjską jest poniżej „pułapu” cenowego. Akcje spółek wydobywających ropę mogą wzrosnąć, ale jest to po prostu konsekwencja sytuacji”. Jednocześnie rubel może zareagować na to, co się dzieje, umacniając się: dolar może spaść do 77 rubli, a jeśli konflikt będzie trwał, to do 75 rubli – zauważył ekspert.

Jednak głównym celem analityków rynkowych jest geopolityka, którą niezwykle trudno obliczyć. Według eksperta finansowego Andrieja Wernikowa, w ciągu najbliższych dwóch miesięcy można powiedzieć, że cena ropy Brent skonsolidowała się powyżej 70 USD za baryłkę z powodu sytuacji w Iranie. „Jestem ostrożny wobec alarmistycznych prognoz, że baryłka ropy będzie kosztować 200-300 USD” — podkreślił. „Światowa gospodarka została teraz dotknięta wojnami taryfowymi prezydenta USA Trumpa i nie wytrzyma cen ropy na poziomie 100 USD i wyższych. Popyt zacznie zwalniać. Podobną sytuację widzieliśmy w 2008 r., kiedy cena ropy na krótko wzrosła do 140 USD, a następnie spadła o 50 USD z powodu problemów ekonomicznych w światowej gospodarce”.

OPEC+ przyjmie postawę wyczekującą, ponieważ obecna sytuacja z konfrontacją między Iranem a Izraelem prawdopodobnie będzie krótkotrwała. Iran nie ma siły, aby walczyć z Izraelem, który jest wspierany przez Stany Zjednoczone. Jego gospodarka jest osłabiona przez sankcje, więc kompromis zostanie znaleziony poprzez dyplomację. Dla Rosji ważne jest, aby wysokie ceny ropy naftowej były ustalone przynajmniej na kwartał. Krótkoterminowe skoki cen ropy do 100 USD i więcej niewiele robią dla budżetu. Dobrym rezultatem będzie, jeśli ceny ropy naftowej ostatecznie ustalą się powyżej 70 USD za baryłkę do końca roku, podsumował Vernikov.

Opublikowano w gazecie „Moskowskij Komsomolec” nr 29541 z dnia 16 czerwca 2025 r.

Nagłówek w gazecie: Ceny ropy mogą wstrząsnąć światem

mk.ru

mk.ru

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow

Nasza strona internetowa używa plików cookie w zakresie KVKK i GDPR w celu poprawy Twojego doświadczenia. Aby uzyskać szczegółowe informacje Kliknij tutaj. Korzystając z naszej witryny akceptujesz pliki cookie.