Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Russia

Down Icon

Za wodę bez licznika zapłacisz trzy razy więcej: mieszkańcy czekają na nową niespodziankę od dostawcy usług komunalnych

Za wodę bez licznika zapłacisz trzy razy więcej: mieszkańcy czekają na nową niespodziankę od dostawcy usług komunalnych

Rosyjska Izba Rachunkowa zaproponowała 10-krotne zwiększenie opłaty za korzystanie z wody. Audyt wykazał, że użytkownicy wody w kraju nie mają prawie żadnego wpływu na dochody budżetowe – w przypadku przedsiębiorstw koszty poboru wody stanowią mniej niż 0,01% wydatków.

Agencja proponuje wprowadzenie rosnących współczynników, zwłaszcza dla tych, którzy jeszcze nie zainstalowali liczników. Ponadto od 1 lipca wzrosną taryfy za wodę, a Ministerstwo Budownictwa podwoi współczynnik płatności za mieszkania bez liczników. Rosjanie będą mieli wybór: albo zapłacą znacznie więcej, albo pilnie zainstalują liczniki – na własny koszt. „To dyskryminacja osób bez liczników” – żartują na portalach społecznościowych. Ale w rzeczywistości sytuacja jest poważna i nie zachęca do śmiechu.

Skromna linia w raporcie Izby Kontroli na temat płatności za wodę może doprowadzić do rewolucji w systemie zaopatrzenia w wodę. Audytorzy odkryli, że rosyjskie przedsiębiorstwa płacą grosze za wodę - najczęściej jest to ułamek procenta ich wydatków. Rozwiązanie? Podnieść stawki dla przemysłowych użytkowników wody o 10 razy i wprowadzić potrójne taryfy dla tych, którzy nie zawracali sobie głowy instalacją wodomierzy.

Prawie jednocześnie Ministerstwo Budownictwa przedstawiło projekt uchwały: podwyższenie współczynnika płatności za wodę według normy - z 1,5 do 3. Wszystko to na tle tradycyjnej lipcowej podwyżki taryf za mieszkania i usługi komunalne, która w tym roku wyniesie 11-12%. Rezultatem jest potencjalny trzykrotny wzrost kosztów wody dla milionów Rosjan.

Według Izby Obrachunkowej budżet państwa traci kolosalne kwoty z powodu niskich opłat za zasoby wodne. Ivan Samoylenko, partner zarządzający agencji B&C, zapewnia: „Podwyżka jest uzasadniona z punktu widzenia poboru. Obciążenie biznesu pozostanie minimalne, a budżet może otrzymać dodatkowe 32 miliardy rubli”.

Dla obywateli istnieje inna logika: jeśli nie zainstalowałeś licznika, to zużywasz wodę nieracjonalnie. Kara jest w rublach.

Samoylenko mówi wprost: „Licznik zwraca się w półtora roku. To bardziej opłacalne niż płacenie według normy”. Ale czy warto wymuszać ten wybór?

Pavel Sklyanchuk, specjalista ds. mieszkalnictwa i usług komunalnych oraz ekspert projektu „People's Front. Analytics”, podkreśla: „Metoda kija jest rzeczywiście stosowana. Ministerstwo Budownictwa próbuje wywierać presję na organizacje zarządzające, aby zachęcić je do instalowania liczników, ale robi to kosztem ludności. I to jest złe”.

Jest pewien, że zadaniem nie jest tylko zmuszenie ludzi do płacenia za instalację urządzeń, ale zbudowanie uczciwego systemu księgowego. „Uważam, że liczniki powinny być w bilansie przedsiębiorstw wodociągowych, a nie obywateli, którzy są zmuszani do kupowania tanich urządzeń z dużymi błędami. To prowadzi do tego, że osoba płaci nie za tysiąc litrów, ale za 1050 lub więcej – po prostu z powodu niedokładnego licznika” – mówi ekspert.

Liczby są przerażające. Teraz różnica w płatnościach między rodzinami z licznikami i bez jest czasami dwukrotna. Po wprowadzeniu współczynnika wzrostu Ministerstwa Budownictwa będzie trzykrotna. A biorąc pod uwagę lipcową indeksację, będzie jeszcze większa.

Standardowa opłata za dwie osoby w mieszkaniu bez licznika może wzrosnąć z 1000-1200 do 2500 rubli. I to nie obejmuje innych opłat za media, które również rosną.

„Indeksacja od 1 lipca to jedno, a podwyżka oparta na inicjatywach Izby Obrachunkowej to drugie. Nie jest to uwzględnione w już ogłoszonej podwyżce taryfy” – wyjaśnia Ivan Samoylenko.

Pavel Sklyanchuk zwraca uwagę na następujące: „Mówienie, że robi się to wyłącznie w celu dyscypliny obywatelskiej, jest nieszczere. Nasze przedsiębiorstwa wodociągowe są nierentownymi przedsiębiorstwami, sieci są zużyte, wszystko trzyma się razem słowem honoru. Potrzebują pieniędzy. I postanowiono zebrać te pieniądze od ludności, a nie od użytkowników przemysłowych”.

Według niego obecny system jest niesprawiedliwy: „Firmy korzystają z centralnego systemu utylizacji wody, ale płacą minimalnie. Obywatele płacą coraz więcej. Tę nierównowagę należy zmienić”.

Do osób zagrożonych należą osoby starsze, rodziny o niskich dochodach i mieszkańcy starych budynków, w których instalacja liczników jest technicznie niemożliwa lub kosztowna. Szczególnie alarmujące jest to, że nie są zapewnione żadne ukierunkowane świadczenia ani odszkodowania. Rząd wydaje się mówić: „Zainstaluj licznik sam. Nie masz pieniędzy na licznik? Wtedy zapłacisz trzy razy więcej za wodę”.

Jednocześnie, według Ministerstwa Budownictwa, około 7,5 miliona mieszkań w Rosji nadal nie ma liczników zimnej wody. Kolejne 4,6 miliona nie ma liczników ciepłej wody.

Najwyraźniej w nadchodzących miesiącach Rosjanie zobaczą nie tylko tradycyjną podwyżkę taryfy letniej na swoich rachunkach, ale także „bonus” w postaci nowego wzoru naliczania wody. Wielu może wpaść w pułapkę: albo wydać tysiące rubli na instalację liczników (czasem z wymianą rur i instalacji wodno-kanalizacyjnej), albo przepłacać za wodę 2-3 razy w miesiącu. Jest wybór. Ale wydaje się, że jest to pomiędzy drogim a bardzo drogim.

Opublikowano w gazecie „Moskowskij Komsomolec” nr 29548 z dnia 25 czerwca 2025 r.

Nagłówek w gazecie: Woda zabija ludzi

mk.ru

mk.ru

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow